![blog o kotach - wyczesywanie kota](https://kocitata.pl/wp-content/uploads/2018/05/P1090299-370x285.png)
- 20 maja 2018
- 0 Views
Do stworzenia tego artykułu zainspirowały mnie Fortunat i Józefina — koty, dla których przez 5 lat byłem domem tymczasowym, a obecnie są już w domu stałym. Pomimo że u mnie doskonale się odnalazły wiedziałem, że zmiana otoczenia stworzy wyzwania, któremu będzie trzeba podołać.
Artykuł nie dotyczy tego, jak oswoić i socjalizować koty, a wyłącznie metod ułatwienia wprowadzenia ich w nowe środowisko np. po adopcji. Dlatego nie będę tutaj pisać o wykorzystaniu m.in. klatka kennelowa. Nie poruszam tutaj również kwestii wprowadzenia kota w środowisko, w którym znajduje się już inny przedstawiciel tego gatunku. Te tematy są zbyt ważne i wymagają umieszczenia w osobnych artykułach.
Adoptując kota musimy być świadomi, że jego zachowanie w schronisku lub fundacji, w znajomym sobie otoczeniu może być inne od tego, jak kot będzie zachowywać się w nowym domu. Niestety ludzie potrafią oddawać kota do schroniska już następnego dnia, ponieważ kot po prostu siedział wystraszony pod łóżkiem i nie dał się wziąć na ręce.
Józefina obserwująca otoczenie z kryjówki
Najważniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić to zmniejszenie bodźców oraz utrzymanie rutyny.
Feromony Feliway z dyfuzorem pomagają niektórym kotom odnaleźć się w nowym domu
Transport, nowe zapachy, obcy ludzie powodują ogrom stresu dla kota i musimy to zrozumieć. Dlatego wyjdźmy naprzeciw i wypuśćmy kota w osobnym, mniejszym pokoju zamiast w ogromnym salonie z tłumem ludźmi. Pomóżmy mu się schować i poczuć bezpiecznie. Niech to kot narzuca tempo poznawania terenu i ludzi, a nie człowiek, bo to tylko pogorszy sytuacje, a kot może zacząć się jeszcze bardziej wycofywać.
Miseczki z jedzeniem i wodą, kuwetę, zabawki warto umieścić w pomieszczeniu, w którym kot będzie wypuszczony. Należy zwrócić uwagę, aby mimo wszystko jedzenie nie było obok kuwety. Natomiast kryjówki należy rozmieścić w całym mieszkaniu.
Wraz z oswojeniem się kota z nową sytuacją można kuwetę wynieść np. do łazienki, a miseczki do kuchni. Ważne, aby w tych pierwszych, kryzysowych dniach lub tygodniach wszystko było na wyciągnięcie łapy.