fbpx

Wpisz szukaną frazę.

Mam pełne łapy roboty – Dlaczego koty wędrują?

4 komentarze

  • Ania pisze:

    Kocie wędrówki są niezwykłe. Odkąd wyprowadziłam się z miasta i zamieszkałam pod lasem nasza rodzina powiększyła się o kolejne koty i teraz mamy wesołą piątkę wykastrowanych kotów i kotek. Pomimo kastracji znamy zjawisko kocich wędrówek. Zwłaszcza jedna kotka jest typem włóczykija. Zdarza się, że zgarniam ją z pobliskiej (ok. 0,5 km) , nieczynnej kopalni piachu lub z lasu. Nie sposób jednak zatrzymać ją w domu, pewnie z powodów, o których piszesz. Poza tym zawsze wraca, więc jest nadzieja, że wie co robi. Niestety w te wakacje jedna wycieczka przedłużyła się do tygodnia. Wróciła potem cała i zdrowa, tylko trochę głodna i potwornie zmęczona. Odtąd zawsze wraca wieczorem. Inne koty nie mają takich potrzeb włóczenia. Owszem, okrążają działkę czy podchodzą pod las, ale nie znikają na długie godziny.
    Mamy też kota, który regularnie chodzi z nami na spacery. Gdy tylko widzi, że wychodzę z psami na spacer, od razu zbiera się do drogi i idzie dzielnie za nami. Przed kastracją tego nie robił, ale zaraz po zabiegu zaczął spacerować i robi to codziennie. Ciekawe jak będzie zimą.
    Ważne, żeby wychodzące koty szczepić przeciwko wściekliźnie. Nigdy nie wiadomo, co może spotkać ich za progiem domu.
    Pozdrowienia 🙂

  • J. pisze:

    Czesc. mam pytanie odnośnie kotów niewychodzacych. Jeśli kot miał możliwość wchodzenia za sofe i wychodzenia z jej drugiej strony a w tej chwili nie ma takiej możliwości to czy może z tego powodu odczuwać stres ?Dodam że podczas zabawy w „ganianego”widzę jak czasem ma ochotę tam wejść,ale już się ne mieści i ostatecznie wybiera inną drogę ucieczki .

    • Koci Tata pisze:

      Hej, raczej jest zawiedziony tą sytuacją, jeżeli chcemy przypisać jakieś odczucie. Teren ten dalej może obserwować, wystarczy że zajdzie od jednej strony, od drugiej lub wejdzie na sofą i spojrzy od góry. Dodatkowo teren ten jest malutki i go widzi. Dużo gorzej byłoby, gdyby otrzymał zakaz wstępu do tego pokoju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *