
- 8 lipca 2018
- 0 Views
To, co dla większości z nas jest świetną rozrywką, dla kotów jest męczącym i strasznym hałasem, który u większości kotów powoduje paniczny strach. Na szczęście coraz więcej miast wyciąga rękę w stronę zwierząt, a zamiast fajerwerków są pokazy laserów. Jednak nie wszędzie tak jest, dlatego warto wiedzieć, jak pomóc kotom przetrwać sylwestra.
Aby pomóc kotom przetrwać sylwestra, warto wiedzieć, jak reagują one na dźwięki. Górny zakres dźwięków, który jest słyszalny przez koty to nawet 65 kHz. Jest to wynik dwuipółkrotnie wyższy od człowieka. Koty z odległości metra potrafią rozróżnić dwa źródła dźwięku, które są oddalone od siebie zaledwie o 6 centymetrów. Koty są miłośnikami spokoju, więc głośne i niespodziewane hałasy bardzo mocno mogą je stresować.
Koty wychodzące oraz wolno żyjące w szczególności są narażone na niebezpieczeństwo. Głośne wybuchy, pijani i głośni ludzie, wszystko to sprawia, że koty wpadają w skrajny stres, a nawet panikę. Koty pod wpływem strachu mogą wpadać pod samochody. Warto również pamiętać, że znaczna część społeczeństwa, tak zwani „ludzie”, mogą wpaść na „wspaniały” pomysł, aby specjalnie celować w zwierzęta w fajerwerkami. Oprócz bezpośredniego czynnika ludzkiego, koty mogą znaleźć kryjówki, które niestety okażą się ich ostatnimi, czy to z powodu zaklinowania, urazu czy też spotkania z innym drapieżnikiem. Koty domowe na szczęście są mniej zagrożone tej nocy. W wyniku strachu mogą się zaklinować podczas poszukiwania kryjówki bądź osikać coś ze strachu.
Jeżeli Twój kot jest kotem wychodzącym, za wszelką cenę postaraj się go zatrzymać w domu, nawet dzień wcześniej. Nie ma co ryzykować, aby kot wychodził 31 grudnia w teren i postanowił iść na dłuższą wyprawę. W przypadku kotów wolno żyjących lub wychodzących, które lubią wychodzić na długo, warto otworzyć garaż, piwnicę czy inne pomieszczenia, które będą łatwo dostępne dla kotów z poziomu dworu. W ten sposób zapewnisz im bezpieczną kryjówkę. Do takich miejsc warto jeszcze wsadzić miskę z jedzeniem, wodą oraz kartony, aby koty mogły jeszcze bardziej się ukryć, a przy okazji coś zjeść gdy wszystko ucichnie.
W przypadku kotów domowych, możemy w sposób znaczący przystosować otoczenie tak, aby im pomóc przetrwać tę hałaśliwą noc. Zacznijmy od psychiki kota.
Koty uwielbiają spokój, dlatego nagłe hałasy (wybuchy), mogą być dla nich bardzo stresujące. Warto tydzień, czy nawet dwa przed sylwestrem, delikatnie podnosić poziom hałasu w domu na kilkanaście minut. Na ten czas możemy włączać telewizor, radio, zrobić świąteczne porządki i włączyć odkurzacz w tryb turbo. Ważne, aby dźwięki były urozmaicone, a ich głośność niech będzie rozsądna. W ten sposób przyzwyczaimy kota do hałasów.
W sylwestra warto poświęcić więcej czasu na zabawę z kotem. W momencie kiedy wymęczymy kota, zwiększamy prawdopodobieństwo, że postanowi zasłużenie się zdrzemnąć, a otaczający go świat będzie miał w poważaniu.
Przygotowanie domu dla kota w sylwestrową noc jest konieczne. Kosztuje to nas stosunkowo mało pracy, a w znaczący sposób możemy pomóc kotu.
Koty, które się boją szukają kryjówki. W sposób banalny możemy im to ułatwić w następujące sposoby:
Podsumowując, tworzymy kotom bezpieczne kryjówki z których będą mogły skorzystać w sylwestrową noc. Ważne, aby te miejsca były dla kotów bezpieczne i dostępne.
Niwelowanie bodźców z zewnątrz (wybuchy, krzyki, rozbłyski światła) jest konieczne, ponieważ bezpośrednio działamy na przyczynę strachu u kotów. Dobre praktyki to:
Oczywiście przystosowanie domu to połowa sukcesu, wiele również zależy od nas samych, czy wychodzimy, czy zostajemy oraz jak będziemy się zachowywać tego wieczoru.
Na pierwszy rzut oka wydaje się to nam sprzeczne, ponieważ chcielibyśmy przytulić wystraszonego kota. Jednakże takim zachowaniem damy sygnał kotu, że jest czego się bać, przez co jego strach może wzrosnąć. Tego dnia zachowujmy się tak jak zawsze.
Tutaj nie chcę się wypowiadać, ponieważ ich nie stosuję. Jeżeli chcecie podać kotu coś na uspokojenie, koniecznie skonsultujcie to z weterynarzem. Nie róbcie nic na własną rękę.
Należy unikać komercyjnych preparatów takich jak Sedalin. Preparaty te uspokajają koty wyłącznie fizycznie, a nie psychicznie. Podając kotu taki preparat możemy uzyskać efekt „warzywa” (kot będzie w pełni świadomy, będzie odczuwać stres, lecz fizycznie tego nie okaże), który nie jest przyjemny ani dla zwierząt, ani dla ludzi.
Podawanie kotom kocimiętki czy waleriany tuż przed północą może okazać się złym pomysłem, ponieważ kot może się jeszcze bardziej pobudzić i nakręcić.
Niezależnie, czy nasze koty są wychodzące czy też nie, należy przygotować dla nich kryjówki w domu, czy też poza nim. Jest to bardzo ważne, ponieważ nagłe wybuchy oraz błyski są bardzo stresujące dla większości kotów.
Również dużo zależy od nas. Nie powinniśmy naglę być bardzo wylewni dla kotów, ponieważ one wyczują, że coś tu nie gra, że faktycznie jest czego się bać. Jeżeli kot sam do nas przyjdzie, świetnie poświęćmy mu uwagę. Natomiast jeżeli postanowi schować się, aby przeanalizować sytuację, niech to zrobi. Nie powinniśmy go wyciągać, czy kusić jedzeniem.
Koty to mądrymi zwierzętami i jeżeli damy im taką możliwość, same zdecydują czy się schować, kiedy wyjść z kryjówki, czy też kiedy zjeść (koty pod wpływem stresu potrafią nie jeść). Dajmy im narzędzia, a one wykorzystają je według własnych potrzeb. Osobiście spędzam sylwestra z kotami, ponieważ nie chce ich zostawiać tej nocy samych.
Ps. Słowa zwarte w „” są sarkazmem.