fbpx

Wpisz szukaną frazę.

jak zabezpieczyć okno przed kotem

Jak zabezpieczyć okno przed kotem?

16 komentarzy

  • Blazej pisze:

    Przydatne 🙂

  • Karolina pisze:

    Mam te same kratki Trixie. Zamontowałam je na taśmie, jednak po kilku godzinach kratka odpadła! Może taśma była zbyt słaba jak na ten ciężar? Czy mógłbyś polecić naprawdę dobrą taśmę żeby zamontować te kratki? Nie wyobrażam sobie letnich nocy i zamkniętych okien…

    • Koci Tata pisze:

      Jeżeli montujemy na taśmę, koniecznie należy pamiętać o dwóch kwestiach:

      1. Odtłuszczenie powierzchni i ich wysuszenie
      2. Wytrzymała taśma. Ja korzystam z Tesa 55750 outdoor w zielonej edycji.

  • Kasia pisze:

    Dzień dobry,
    a ja mam pytanie o zabezpieczenie w mieszkaniach wynajmowanych. Że kratki można przykleić – napisałeś. Ale czy można zamontować moskitierę bez użycia gwoździ? Jak nieinwazyjnie zabezpieczyć balkon?

    • Koci Tata pisze:

      Witaj Kasiu,

      moskitiery można montować bez gwoździ. Większość z nich montowana jest na „haczyki”, które poprawnie zamontowane mogą zapewnić bezpieczeństwo.Z pewnością bym nie montował moskitiery na klej, ponieważ one mogą nie wytrzymać pod naporem kota.

      Jeżeli chodzi o balkon, to tutaj jest większy problem. Można spróbować zaczepić siatkę balkonową o bariery, a następnie szukać lub zbudować punktu zaczepienia przy ścianie. Mogłabyś wysłać mi zdjęcie balkonu, abym mógł lepiej pomóc?

      • Aqua pisze:

        Niestety, mój kot zobaczył motylka i energicznie naskoczył na metalową moskitierę prawidłowo przyczepioną klipsami do ramy okna i wyważył ją. Puściły górne zaczepy a ciężar (wcale nie dużego) kota wczepionego w siatkę wyważył resztę moskitiery. Całość razem z kotem spadła na dół – dobrze że pierwsze piętro.
        Ku przestrodze.

  • Agnes pisze:

    Fajnie, że ktoś napisał o tym, jak zabezpieczyć okno przed kotem nie tylko tym standardowym, ale również tym dachowym.

  • T pisze:

    Dzień dobry, mam pytanie a propos zabezpieczenia na okno uchylne. Czy nie należy zrobić zabezpieczenia od góry, ponieważ kot może wspiąć się po kratkach i wypaść górą uchylonego okna.
    Pozdrawiam!

    • Koci Tata pisze:

      Cześć, mam zamontowaną moskitierę, więc kot nie wypadnie. Nawet się nie przeciśnie, bo ma 6 cm luki od góry. Co do „kratki” to tylko jeden szczebel jest poziomo i jego umiejscowienie bardzo utrudnia jakąkolwiek wspinaczkę. Aczkolwiek nie wątpię w zdolności kotów, dlatego stosuję dwa zabezpieczenia.

  • słomcia pisze:

    Super! Dziękuję! Właśnie remontuje górę domu i napewno zaopatrze się w takie konstrukcje!

  • słomcia pisze:

    A teraz większe wyzwanie… Jak zabezpieczyć okna dachowe?

  • Madelaine pisze:

    Kratkę z Trixie posiadam i polecam wszystkim.
    Post bardzo na czasie i pomocny. Właśnie szukam czegoś bezpiecznego i trwałego.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie (choć tematyka bardziej kobieca ?).

  • Pat pisze:

    można też tego samego typu moskitierę wykonać z siateczki stalowej – koszt jest wyraźnie wyższy, ale bezpieczeństwo przy zbyt żywiołowym zwierzaku również 🙂

  • Ela pisze:

    Dzień dobry! 🙂 przekopałam internet i nigdzie nie mogę znaleźć jasnej informacji jakiego typu moskitiera jest właściwa przy kotach. Wiem, że nie należy montować tych materiałowych – ale jaka powinna być i gdzie znaleźć odpowiednią?

    • Koci Tata pisze:

      Dzień dobry,
      Wydaję mi się, że zdecydowana większość moskitier wykonana jest z włókna szklanego pokrytego PCV. Ważne jest, aby były montowane na ramkach, a nie na klej, magnesy itp. bo kot na to naskoczy i z pewnością klej, który jest w zestawie puści. W moim przypadku są to moskitiery zamawiane na allegro, około 10 zł za metr obwodu. Niestety fakt, że nie są one najdroższe spowodował, że wolałem na wszelki wypadek wzmocnić je śrubami, aby mieć spokój ducha. Jednak muszę przyznać, że sama siatka po roku nie ma najmniejszych śladów pazurów. Zachęcam do rzucenia okiem właśnie na Allegro, jest tam bardzo duży wybór moskitier w ramkach, a ceny zapewne też są korzystniejsze niż w sklepach stacjonarnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *