- 20 maja 2018
- 0 Views
Rozumiem osoby, które mają tatuaże na ciele. Powodów, dlaczego je robią jest wiele. Dopóki nie krzywdzą w ten sposób innych, nie powinniśmy ich krytykować. Jednakże w momencie, kiedy tatuaże pojawiają się na zwierzętach, należy otwarcie powiedzieć stop.
Rasa kotów Sfinks budzi mieszane uczucia. Dla niektórych są to piękne koty, a dla innych jest to genetyczny wybryk. Niezależnie po której stronie jesteś, w jednym powinniśmy się zgodzić. Tatuowanie kotów to czysta głupota i sprawianie im bólu. W Rosji pojawił się trend, w którym „opiekunowie” rasy kotów Sfinks postanowili, że skóra ich kotów zostanie „upiększona” tatuażami, głównie w więziennym stylu.
Jak odbywa się tatuowanie kotów?
Kotom podawane jest znieczulenie, aby złagodzić ból i sprawić, aby koty przestały się ruszać. Sfinksy wyjątkowo źle znoszą znieczulenie i są bardzo podatne na hipotermię i hipoglikemię. Koty tej rasy mają bardzo delikatną i podatną na ból skórę, a robienie tatuaży to przecież tworzenie małych zranień.
Podsumowując rasa ta powinna unikać zabiegów oraz operacji, natomiast niektórzy narażają zdrowie i życie tych kotów, aby spełnić swoje bzdurne zachcianki.
A co na to „opiekunka kota”?
Jedną z osób, która postanowiła wytatuować swojego kota to Elena Ivanickaya. W momencie w którym udostępniła zdjęcia kota z tatuażami, ludzie zaczęli ją słusznie krytykować. Reakcja Eleny świadczy o jej poziomie, a brak komentarza, będzie najlepszym komentarzem na jej temat.
O to jej odpowiedź na jeden z komentarzy.
„życie kota jest lepsze od twojego”, dodała również, że kot jest bardzo inteligentny i cieszy się szczęśliwym życiem, które obejmuje regularne jedzenie ostryg.
Konsekwencje, które oby jej nie ominęły
Możemy mówić wiele o Rosji, że ten kraj to stan umysłu, a tatuowanie kotów to potwierdza. Jednakże wiele osób krytykuje takie traktowanie zwierząt, a rzeczniczka policji Natalia Chovpylo oświadczyła że: „Jeśli ustalimy, że zwierzę było torturowane, zgłosimy sprawę do sądu”.
Podsumowanie Kociego Taty
Jakby powiedziała to moja Mama, na dupie sobie zrób tatuaż, a nie na kocie. Tatuowanie jakichkolwiek zwierząt związane jest z zadawaniem im zbędnego bólu. Jeżeli te osoby uważają koty za przyjaciół, to dlaczego zadają im ból z powodu egoistycznych zachcianek?
Odpowiedzi zapewne nie otrzymamy, jednakże cieszy fakt, że takie zachowania są krytykowane i napiętnowane.
Zobacz inne wpisy
- 25 lutego 2017
- 0 Views
- 8 lipca 2018
- 0 Views
Jak zobaczyłam ten post to aż nie mogłam uwierzyć… teraz przeczytałam, zobaczyłam i nadal nie mieści mi się w głowie, że ludzie tak głupio postępują. To jest CHORE. Ja powtarzam, żeby nie mieszać zwierząt do swoich poglądów/nawyków/upodobań. Siebie niech tatuują, ale koty niech zostawią w spokoju! Dobrze by Twoja mama powiedziała ;D
Ale przyznajcie, że finalnie kot wygląda jak gangster 😀
Moim zdaniem to niewybaczalna głupota. Jak można tak znęcać się na zwierzętach!?
Nie rozumiem po co robić krzywdę zwierzętom! To tak, jakby dzieci tatuować!
Niektórzy ludzie nie powinni mieć prawa do opieki nad kotami…
Moim zdaniem to męczenie zwierzęcia i żaden tatuażysta nie powinien się tego podjąć!
Nie, to po prostu się nie dzieje! Jak można wyrządzić kotu taką krzywdę! Co z tego, że kota się znieczuli W TRAKCIE trwania zabiegu, skoro rany po tatuaży goją się dniami/TYGODNIAMI. To są setki jak nie tysiące mikro urazów, igła wbita miejsce koło miejsca. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić co takie zwierze musi przeżywać! Sfinksy to piękna rasa sama w sobie, nie rozumiem po co jeszcze ją „ozdabiać”.