
- 25 lutego 2017
- 0 Views
Wbrew pozorom nie omawiamy wyników badań amerykańskich naukowców, lecz brytyjskich, którzy przeprowadzili badanie dotyczące domostw i ich zwierzaków. Warto również zauważyć, że badanie były prowadzone wielokrotnie również w innych rozwiniętych Państwach. Z badań wyszło, że to opiekunowie kotów statystycznie posiadają większy iloraz inteligencji od właścicieli psów. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego tak jest, prawda?
W badaniu brytyjskich naukowców uczestniczyło prawie 3000 gospodarstw. Oczywiście nikogo nie zszokuje fakt, że psy pojawiały się częściej wśród rodzin, które posiadają dzieci i ogródki, a koty częściej wylegują się na parapetach w miastach i obszarach zurbanizowanych.
Podczas badań oprócz stereotypu, że koci świat opanowały głównie kociary wyszła jeszcze jedna ciekawa zależność – poziom wykształcenia opiekunów danych gatunków. Pozwolę sobie zacytować kierownika badań Dr Jane Murray.
„Koty nie wymagają poświecenia takiej ilości czasu w ciągu dnia, co psy. Dlatego są bardziej popularne wśród ludzi, którzy pracują do późna lub dojeżdżają daleko do pracy.”
Niezbyt zgadzam się z teorią, że koty nie potrzebują człowieka i świetnie radzą sobie bez naszej opieki, bo będąc w fundacji widziałem dziesiątki kotów w opłakanym stanie, lecz kiedy otrzymały leki i ludzką miłość, odbudowały się i były bardzo wdzięczne za pomoc. Jednakże ziarno prawdy w tym jest, że kot lepiej poradzi sobie sam w domu od psa. Trudno się dziwić, skoro przeciętny prywatny obkład z futra śpi od 15 do nawet 20 godzin dziennie, a w nocy dają nam w kość…
Osoby, które chcą się rozwijać na płaszczyźnie edukacji poświęcają swój czas, aby zyskać wiedzę i rozwijać swoją inteligencję, przez co nie mogą pozwolić sobie na psa, który musi być regularnie wyprowadzany, aby mógł się wyszaleć, nacieszyć człowiekiem i załatwić swoje intymne sprawy, chociaż suczki podobno tego nie robią, w końcu to damy..
A kot? Kot w czasie nieobecności opiekuna, która niespodziewanie może się przedłużyć, zajrzy kilkukrotnie do miski, pobawi się zabawkami i pójdzie do kuwety oraz zajrzy znowu do miski. Zaglądanie do miski napisałem dwa razy? Nic nie szkodzi.
Dodatkowo warto wziąć pod uwagę coraz większą urbanizację terenów podmiejskich, przez co ludzie przenoszą się do bloków, a miejsc do spacerów z psami jest coraz mniej. Tak jak wspomniałem wcześniej, psy zdecydowanie częściej pojawią się w rodzinach, a te są zakładane coraz to na późniejszym etapie życia, ponieważ bardzo często, ludzie chcą się najpierw spełnić.
Statystycznie osoby inteligentniejsze, spędzają mniej czasu w domu, a więcej w pracy, czy na uczelni. Skutkuje to tym, że wybierają kota na swojego towarzysza, ponieważ wymaga on mniejszego zaangażowania czasu niż pies, którego trzeba wyprowadzić np. na spacer przed blok. Dodatkowymi czynnikami jest również coraz większa urbanizacja oraz wiek, w którym ludzie decydują się na związki.
Oczywiście jest to tylko wyłącznie statystyka.
Ps. Stado małych i uroczych kotów, niestety nie spowoduje, że zdamy sesję. A już było tak pięknie..
ⓒ